kino.krakow.pl
Film

Incepcja

Inception
Reżyseria: Christopher Nolan

Repertuar filmu "Incepcja" w Krakowie

Brak repertuaru dla filmu "Incepcja" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Incepcja
Tytuł oryginalny: Inception
Czas trwania: 143 min.
Produkcja: USA / Wielka Brytania , 2010
Premiera: 30 lipca 2010
Dystrybutor filmu: Warner

Reżyseria: Christopher Nolan
Obsada: Leonardo DiCaprio, Ken Watanabe, Joseph Gordon-Levitt

Dom Cobb (Leonardo DiCaprio) jest zdolnym złodziejem, mistrzem niebezpiecznej sztuki ekstrakcji: kradzieży bezcennych sekretów z głębokich warstw podświadomości, gdy umysł ofiary jest najmniej strzeżony przed niebezpieczeństwem — podczas snu. Ta rzadka umiejętność sprawiła, że Cobb jest pożądanym specjalistą w zdradliwym świecie wywiadu gospodarczego. Z drugiej strony stracił przez swoją pracę wszystko, co kochał, i jest skazany na ciągłą ucieczkę. Teraz dostaje jednak szansę na odkupienie. Wykonanie ostatniego zlecenia będzie oznaczać odzyskanie życia, ale tylko pod warunkiem dokonania niemożliwego — incepcji. Zamiast perfekcyjnej kradzieży Cobb i jego zespół muszą zrobić coś innego: wszczepić do umysłu ofiary pomysł. Jeśli im się uda, dokonają zbrodni doskonałej.
Jednak nawet najstaranniejsze przygotowanie i ogromna wiedza i doświadczenie nie są w stanie przygotować grupy specjalistów do starcia z niebezpiecznym wrogiem, który przewiduje każdy ich ruch. Z wrogiem, z którym tylko Cobb może się zmierzyć.


Średnia ocena: 6.0
rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0
Oceniono 3179 razy. | Oceń film

Wasze opinie

Anita 5. sierpnia 2010, 3:24

polecam, świtny film, cieszę się, że nie posłuchałam negatywnych komentarzy. idźcie do kina i sami się przekonajcie.

BaqwaBowa 4. sierpnia 2010, 18:12

Niesamowity!! Genialny!! Fantastyczny!! Porywający!! Perła!!!

iki 4. sierpnia 2010, 1:57

wielka i puszysta KUPA...

chamota i lejce 3. sierpnia 2010, 15:02

Nic nowego, Matrix wniosl przynajmniej efekty, Incepcja odgrzewanym jest kotletem...dosc smacznym ale jednak nie swiezym. A z tym Ubikiem to lekka przesada, zadnych podobienstw do Dicka...no chyba ze to fantastyka i to fantastyka
ale mozna zobaczyc, nie jest zle

she 3. sierpnia 2010, 14:44

genialny!!!

Kwant 3. sierpnia 2010, 12:50

Polecam film wszystkim miłośnikom Matrixa, to taki Matrix^2 + szybki film akcji, efekty specjalne są ale nie wybijają się na pierwszy plan. Na pierwszym planie jest zakręcony pomysł, coś rodem z P.K. Dicka :-).

bbb 3. sierpnia 2010, 12:17

nic nie wniósł 90% ludzi siedzących w kinie udawało, że wie o co biega, mam nadzieje, że dostanie maline :) jeden wielki dramat , nie polecam........ nuda

aga 3. sierpnia 2010, 11:07

efekty fajne ale fabula slaba. w kilku miejscach sie nie klei - np.dlaczego saito po smierci spadl o poziom nizej niz cala reszta? fajna role chudego, falszerza i speca od eliksirow. gra aktorska leonado di caprio na poziomie sitcomu a dialogi... o matko. i dluzyny niemilosierne. no i ten wiatraczek w sejfie na koniec to juz PAW do kwadratu!

Astarte 3. sierpnia 2010, 6:52

Trzeba było iść żeby się przekonać. Film ciężki 2,5h na takie tempo to za dużo. Pomysł fajny aczkolwiek pare razy sala sie smiala. Film ktory z gruntu jednym bedzie sie podobal a innym nie Ogolnie fajny pomysl, niezle efekty, fabula troche zagmatwana 6/10

dbrz 2. sierpnia 2010, 20:37

Dobre kino i polecam z czystym sumieniem, żadko wychodzą tak dobre filmy. 9/10

Tomex 2. sierpnia 2010, 19:02

Albo miałem ciężki dzień, albo coż z pogodą było nie tak, albo ze mną jest coś nie tak ;) Film najzwyczajniej mnie ... znużył. Nie wiem dlaczego ale powstrzymywałem się, żeby nie usnąć. Z sali też słyszałem westchnienia a'la: kiedy to się skończy (no chyba, że były to westchnięcia zachwytu a'la: Matko Święta ale super). Współoglądającej też jakoś nie porwał - nawet myśmy żeśmy o filmie nie wspomnieli po wyjściu z kina. Porównywanie go do Matrixa jest lekką przesadą - oglądałem go chyba z milion razy i mogę jeszcze, natomiast na Inception - nie ma bola - nie zaciągną mnie wołami.
Plusy: pomysł, realizacja, fajny motyw śnienia i podśnienia, wybudzania i czasu w trzech wymiarach. Efekty? Hmmm ... zmilczę bo nie było ich jakoś dużo - Matrix dla mnie przy tym to arcydzieło.
Minusy: fabuła? Ale o co chodzi w tym wszystkim? No dobra - wiadomo, o to żeby "Pan Maska" (Scarecrow) z Batmana otworzył sejf i zobaczył ... Ach! (chlip, chlip) ... nic nie zdradzę :) I żeby Pan Leoś (chlip, chlip) ... też nie zdradzę. That's all. I właśnie dlatego trza się wybierać w góry i na nartach jeździć - wiem! Przypomniało mi to "Tylko dla orłów" (tak stary jestem) i któregoś Bonda, też na nartach śmigali i strzelali. Rany boskie - już wiem dlaczego dziś mi się śniło, że na nartach jeździłem !!!! Teraz to się boję spać! Kij wie, czy się obudzę - potrzebuję amulecik! (ale serio mi się śniło, że jeździłem).

Szczerze? Oglądałem nudniejsze filmy (obyczjowe nawet!) i nie zasnąłem.

Taaa .... to chyba pogoda.

Podsumowując: "ićcie", zobaczcie - niech każdy sobie swoje zdanie wyrobi. :D

peter 2. sierpnia 2010, 17:54

Wreszcie ktos zrobil ubikowy film!
Pomyslowi mozna nawet wybaczyc gre leonardo dicaprio i troche nieznosna muze. Generalnie bardzo przyjemnie sie oglada.
Troche tez rozprasza joseph gordon-levitt bo zostal zaszufladkowany przezemnie skadinnad z calkiem niezlego sitcomu "trzecia planeta od słońca" jako osoba do dramatycznych rol raczej nie przystajaca;)

JJ 2. sierpnia 2010, 15:08

Cytuje: 'Zgadzam się, że końcówka banalna, do przewidzenia '

Czy aby na pewno? Nie zastanawia Was dlatego, jak Cobb wraca do domu, to dzieci są tak samo ubrane jak w jego snach? zbieg okoliczności, czy to nadal sen...?

Jajecznica 2. sierpnia 2010, 14:14

No ja troszkę ostudzę atmosferę w komentarzach. Film akcji - i to dość dobrej. Ale treści to tu niestety nie ma. Jak chodzi o przekaz to już Rambo niósł więcej. Siedzisz, oglądasz, emocjonujesz się - ale cały czas pytasz się "kto wymyślił tak dziwaczne założenia". Ktoś z szanownych przedmówców porównywał do Avatara. I tu się zgodzę. Podobieństwo polega na tym że jest to również widowisko bez treści. Jestem jednak rozczarowany.

tynka 2. sierpnia 2010, 12:28

A moim zdaniem film rewelacyjny. Byłam ze znajomymi i wszytkim się podobał. Fakt, że momentami jest trochę skomplikowany, ale jeśli się ogląda w skupieniu a nie "jednym okiem" to można bez problemu nadążyć za akcją. Nawet jeśli coś umknie, to można później wyciagnąć z kontekstu o co chodziło. Moim zdaniem pomysł jest oryginalny, wykonanie bardzo dobre i ogólnie oglądałam w napięciu :) To jest film, o którym można po wyjściu z kina podyskutować, zasiewa w głowie ziarenko niepewności "jak to jest naprawdę?", "czy to możliwe?" :) POLECAM.

primo19 2. sierpnia 2010, 11:47

Brawurowe kino akcji, połączenie inteligentnego s-f z dynamicznym heist movie i szczyptą naprawdę niebanalnych prawd o funkcjonowaniu ludzkiego umysłu. Niesamowicie wciągająca intryga (140 minut mija nie wiadomo kiedy), realizacyjny rozmach, hollywood rzadko ostatnimi czasy pokazuje taką klasę. Można czepiać się obecnych na poziomie scenariusza pewnych psychologicznych uproszczeń, ale po co? To i tak kino, które oferuje więcej niż można się spodziewać.

kinek 1. sierpnia 2010, 23:35

Komu podobał się "Memento" też będzie lubiał ten film...

brat polanskiego 1. sierpnia 2010, 12:06

nuda nuda nuda , przereklamowany jak masz 15 lat i nie wiesz o co biega to napewno ci sie spodoba .

lliram 1. sierpnia 2010, 4:51

Po prostu REWELACJA! Najlepszy film 2010 roku!!! Od „Avatara” nie widziałem w kinie tak genialnego dzieła! Moja pierwsza myśl po wyjściu z kina: „Niech Matrix schowa się przy Incepcji”. Mimo, iż byłem oczarowany „Matrixem”, to jednak „Incepcja” według mnie znajduje się o jakieś dwie półki wyżej. To kino doskonałe i to pod każdym względem. Nie sposób opowiedzieć tego filmu nie zdradzając przy tym najistotniejszych szczegółów. Dlatego powiem tylko, iż obraz ten polecam wszystkim, którzy kochają ambitne, nietuzinkowe kino, które absorbuje i daje do myślenia, które wręcz porywa na wyżyny percepcji wrażeń zmysłowych w podświadomości i pozwala rozwinąć skrzydła naszej własnej wyobraźni. Dla uogólnienia, „Matrix” ukazał dwie płaszczyzny egzystencji: prawdziwą i futurystyczną. „Incepcja” odsłoniła aż cztery wymiary istnienia, z których każdy stać się może tym realnym, w zależności od interpretacji swoich własnych życiowych dążeń i niespełnionych pragnień. Najogólniej rzecz biorąc, albo akceptujesz to życie, które jest, albo starasz się uciec w wyimaginowany świat swojej wyobraźni. Gdy ten również nie wystarcza, zaczynasz budować nowy i tak dzieje się aż do momentu, gdy uświadamiasz sobie (albo nie), że nie wiesz już, który z tych światów rzeczywiście jest prawdziwy. Ilu z nas marzy się lepsze życie, jak wielu z nas śni o lepszym świecie, w którym moglibyśmy spełniać to wszystko, o czym pragniemy? Czy świat nie byłby idealny, gdybyśmy byli w nim tym, kim naprawdę chcemy być i co naprawdę chcemy czuć? Na pewno tak. Ale czy jest to możliwe? I czy w ogóle warto o tym marzyć? Na te i wiele innych pytań odpowiada film „Incepcja”. Mam nadzieję, iż film ten otrzyma Oscara za najlepszy film roku 2010. Ja dorzuciłbym jeszcze Oscara za reżyserię i scenariusz, a także za zdjęcia. Za film trzymam kciuki, a wszystkich spragnionych ambitnego i wypasionego kina zapraszam pod duży ekran.
A na koniec wskazówka: jeśli lubisz filmy przyziemne, wypasione w efekty specjalne lub opowiadające właściwie o niczym, czyli proste historie prostych ludzi wprost z Hollywood, to nie idź na „Incepcję”, bo będziesz rozczarowany. To nie jest kino rozrywkowe, to film, który zmusza Cię do myślenia, a raczej wyobrażenia sobie tego co w dużej części kreuje naszą ziemską egzystencję. To obraz, który uderza w jeden z najczulszych ludzkich punktów – podświadomość, która w dużej mierze, pomimo naszej nieświadomości, kreuje naszą własną egzystencję. To kino wyłącznie dla myślicieli, a ci nie pogubią się w fabule i nie będą zastanawiali się nad faktem, o co w tym filmie chodzi.
Generalnie jednak POLECAM! POLECAM! POLECAM!

Piotr 1. sierpnia 2010, 0:18

ten film do SF akcji i tego trzeba po filmie oczekiwać. Film dobry chodź. Pomysł mimo że nie oryginalny w 100% zrobiony porządnie. Polecam jak ktoś na ten typ filmu ma ochote

Dodaj nowy komentarz Incepcja

Twoja opinia o filmie: